sobota, 24 sierpnia 2013

Odkurzona

Witajcie Kochani! o kim mowa, o wiszącej witrynce, kupiona okazyjnie pierwotnie miała zawisnąć w łazience, ale okazało się iż nie zmieści w sobie wszystkich potrzebnych pudełek, pudełeczek i innych różności. Zdegustowana wywiozłam ją na działkę i tam w kąciku, nikomu niepotrzebna, zawalona rupieciami porastała kurzem. Prace wykończeniowe w domu posuwają się powoli na przód i tym samym jest coraz mniej materiałów budowlanych, i tak oto witrynka wyjrzała z kącika. Spojrzałam na nią raz, drugi, trzeci i... dostałam olśnienia, wyniosłam ją na dwór, obejrzałam dokładnie i wiedziałam, że to jet to:)  W ruch poszły narzędzia i pędzle, szlifowałam, malowałam i oto jest już u mnie jako dopełnienie kącika wypoczynkowego.



W środku zmieścił się serwis do kawy, który dostałam od bratowej mojego M. Elu pięknie dziękuję.

Na witrynce przysiadła sobie Anielica Joanna, która ustąpiła miejsca swojej nowej koleżance - Anielicy Ewie, ta zagościła w moje progi wprost od Anetki
A tak witrynka wyglądała na początku.


Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego tygodnia:)

12 komentarzy:

  1. Śliczny kącik, pięknie Ci to wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kącik zrobiłaś! Witrynka śliczna! Obie anielice cudne! Marzy mi się taka witrynka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna witrynka:-)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodka ta witrynka! I pięknie prezentuje się we wnętrzu.
    Też bym taką chciała, ale nie mam już gdzie wcisnąć....:). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie pomalowałaś witrynkę . Czasami i dla mebli musi być odpowiednie „tu i teraz" i też muszą poczekać na swoją kolej :)
    Miłego dnia !

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniała robota. Piękna witryna i wspaniale ją przemalowałaś. Wygląda idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. rewelacja Petronelko!!!!! buziolki :-)**

    OdpowiedzUsuń
  8. I szafeczka i aniolek. Cuda nad cudami:) Pozdrowienia i zapraszam do siebie na candy

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak to się zaczyna . . . od małej witrynki ;) Zrobiłaś to piknie! Ciekawa jestem czy już masz upatrzony kolejny mebelek do wybielenia:) Jak się raz zacznie to trudno skończyć:) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.