Witajcie Kochane!
Maj to miesiąc komunii, w zeszłym tygodniu uczestniczyliśmy w przyjęciu tego sakramentu przez mojego najmłodszego bratanka. Przygotowałam więc dla niego pamiątkę, oczywiście haftowaną (Mati był zadowolony)
piątek, 30 maja 2014
środa, 28 maja 2014
Pomyłka
Witajcie Kochane.
Za błędy trzeba płacić, tak było w przypadku mojego Ludwiczka. Po przemalowaniu ubrałam go w pokrowiec w niebieskie paski uszyty z bawełnianych zasłonek i była to pomyłka
- po pierwsze materiał rozciągał się jakby był z gumy
- po drugie jednak wolę beże.
Ludwiczek dostał więc nowe poduchy (bardzo podobne do obicia kanapy) i tym razem wyszły spod ręki fachowca.
Za błędy trzeba płacić, tak było w przypadku mojego Ludwiczka. Po przemalowaniu ubrałam go w pokrowiec w niebieskie paski uszyty z bawełnianych zasłonek i była to pomyłka
- po pierwsze materiał rozciągał się jakby był z gumy
- po drugie jednak wolę beże.
Ludwiczek dostał więc nowe poduchy (bardzo podobne do obicia kanapy) i tym razem wyszły spod ręki fachowca.
poniedziałek, 12 maja 2014
Powrót Aniołów
Witajcie Kochane!
Anioły - dychy opiekuńcze, niektórzy (w tym i ja) wierzą w ich opiekuńczą moc. Moje anielskie figurki czekały sobie spokojnie w koszyku, aż sobie o nich przypomnę. Zwiastun ich powrotu był nieśmiały, pierwszy anioł przycupnął pod szklanym kloszem w łazience teraz pojawiły się następne, jeden rozgościł się na stoliku do kawy (na tacy pierwotnie ciemnobrązowej)
Anioły - dychy opiekuńcze, niektórzy (w tym i ja) wierzą w ich opiekuńczą moc. Moje anielskie figurki czekały sobie spokojnie w koszyku, aż sobie o nich przypomnę. Zwiastun ich powrotu był nieśmiały, pierwszy anioł przycupnął pod szklanym kloszem w łazience teraz pojawiły się następne, jeden rozgościł się na stoliku do kawy (na tacy pierwotnie ciemnobrązowej)
piątek, 9 maja 2014
Puk, puk
Witajcie Kochane!
Oj, dawno mnie tu nie było, dlatego nieśmiało pukam do drzwi blogowego świata. Po chorobie i podróży wracam i znowu zaczynam patrzeć na świat z optymizmem.
Dzisiaj tylko kilka migawek z pobytu w Tunezji.
Wyprawa do Hammametu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)