Witajcie Kochane!
Ten post miał powstać już dawno temu, ale przez ostatnie wydarzenia blog porosły pajęczyny, nie marudząc długo stwierdzam, że zakochałam się w granatowych dodatkach, które konsekwentnie wprowadzam do kolejnych pomieszczeń w mieszkaniu. Dzisiaj przedstawiam Wam nową wersję łazienki.