sobota, 30 lipca 2016

Powolny powrót

Witajcie Kochane!
Długo mnie nie było, ale moje życie od pewnego czasu nie jest już takie same. W dniu 27 czerwca w wieku 81 lat odeszła moja ukochana Mama, nie mam na myśli tej rodzonej , chodzi o moją Teściową, była wspaniałą kobietą, otwartą i kochającą, która traktowała mnie jak własną córkę. Najgorsza jest codzienność, brakuje mi rozmów, tych o wszystkim i tych o niczym. Powoli staram się pogodzić ze stratą i prowadzić normalne życie, tym bardziej, że nadchodzi czas wyprowadzki Młodego. Choć wiem, iż to już czas na jego kolejny krok w dorosłość, to w obecnej sytuacji nie wiem jak zniosę wypuszczenie dziecka z rodzinnego domu.
Pozdrawiam

Ewa