niedziela, 8 grudnia 2013

Dziecięce hafty

Witajcie Kochani!
Ostatatnio żyję w wielkim pośpiechu, koniec roku w pracy, zamówienia na robótki i rodzinne zawirowania sprawiły, że nie miałam czasu ostatnio na nic. Postanowiłam jednak podzielić się z Wami tym co ostatnio wyszło spod moich rąk dla chłopców małych i dużych. Oto kilka zdjęć, za jakość przepraszam fotograf ze mnie żaden.

poniedziałek, 11 listopada 2013

Stonowana

Witajcie Kochani!
Zawsze marzyła mi się sypialnia w stonowanych barwach z białymi drewnianymi meblami. I ta dam, wreszcie jest, a to wszystko dzięki moim Panom, którzy sfinansowali moje marzenie:))) Najpierw przyjechała rama łóżka , potem pojawiły się nowe dodatki, aż wreszcie dotarły do mnie nowe meble. Wiem dla niektórych zakup mebli nie jest trudny, ale ja mieszkam w tzw. "bloku gomułkowskim" z 1965 roku, wtedy mieszkania były malutkie a ich rokład i wymiary dostosowane do istniejących mebli. Po wstawieniu łóżka mogłam kupić komodę i szafę o szerokości tylko 80 cm, do tego szafa-bieliźniarka nie mogła być głębsza niż 50 cm. Szukałam wszędzie i nie mogłam znaleźdź niczego co spełniałoby moje wymagania, aż pewnego dnia natrafiłam na to czego szukałam i nie czekając długo zdecydowałam się na zakup. Nowe wnętrze miałobyć stonowane, zmieniłam więc zasłony, Zuzia dostała nowe ubranko (sama je zrobiłam), książki zyskały jednolite okładki, nie udało mi się tylko jedno - mój Krzyś kategorycznie sprzeciwił się usunięciu TV. Oj, ale się rozpisałam, ciekawe czy komuś udało się dotrwać do końca?
Jeśli tak to zapraszam do mojej wymarzonej sypialni.

niedziela, 3 listopada 2013

Kawa czy herbata?

Jedni wolą kawę inni herbatę, ja osobiście nie jestem w stanie stwierdzić co lubię bardziej:)) bo każdy dzień zaczynam od kawy z mlekiem, ale później z radością delektuję się herbatą.
Moje koleżanki mają bardzo sprecyzowany gust i z myślą o nich powstały dwa hafty:
Dla Marty która lubi kawę

wtorek, 29 października 2013

W nowej roli

Witajcie Kochani!
W sypialni zachodzą kolejne zmiany, ale o tym będzie w następnym poście, dzisiaj chciałam pokazać że waza nie służy tylko jako naczynie do podawania zupy.
U mnie zadebiutowała w nowej roli osłonki na doniczkę i teraz stoi dumnie na parapecie w dużym pokoju.

wtorek, 22 października 2013

Niecierpliwa

Witajcie Kochani!
Bardzo dziękuję za Wasze rady, najbardziej spodobał mi się pomysł ze zdjęciami. Cierpliwość nie należy do moich zalet, a ściana drażniła mnie swoją pustką. Nie czekając długo sięgnełam po to co miałam pod ręką - starą tablicę korkową, kawałek materiału (połączenie lnu z bawełną), białe ramki zalegające w pudełku pod łózkiem i niebieski wianek. Trochę białej farby i tasiemki w brązowo-białą kratkę i ściana zyskała nowy wygląd. Oto rezultat moich poczynań.

sobota, 19 października 2013

Rama

Witajcie Kochani!
Od kilku miesięcy nosiłam się z zamiarem wymiany ramy łóżka i nie mogłam się zdecydować, wiedziałam tylko, że ma być biała metalowa lub drewaniana. Wybór padł na drewnianą bejcowaną ramę z IKEA Hemnes, przy okazji zmieniłam oświetlenie, choć może zmieniłam to nazbyt na wyrost - lampkę stojącą na biurku zlikwidowałam a jej zadanie przejęły dwa kinkiety. Lubiąc dopasownae rzeczy wymieniłam klosz od lampy wiszącej.

wtorek, 8 października 2013

Zuzia

Witam serdecznie!
Chcę Wam pokazać nowego mieszkańca, a właściwie nową mieszkanką mojej sypialni Zuzię lalkę waldorfską, która przybyła do mnie od Ani. Aniu jeszcze raz pięknie dziękuję.

niedziela, 6 października 2013

1 ze 108, czyli druty i szydełko

Witam Wszyskich serdecznie.
Brak czasu to moja chroniczna przypadłość, jak na moje potrzeby doba powinna mieć 12 godzin więcej, wtedy miałabym czas na wszystko tj. na pracę, życie rodzinne i moje pasje. Te ostatnie pochłonęły mnie na kilka tygodni, głównym zajęciem było robienie na drutach i szydełkownie. Chciałam skończyć pewien projekt narzutę i poszewkę na poduszkę do mojej przyszłej sypialni, a przyszłej dlatego że na razie na poddasu jest tylko jedno nie podzielone pomieszczenie. Wiem , że to może niepoważne ale jest jak jest - są dodatki a sypialni brak:))

sobota, 24 sierpnia 2013

Odkurzona

Witajcie Kochani! o kim mowa, o wiszącej witrynce, kupiona okazyjnie pierwotnie miała zawisnąć w łazience, ale okazało się iż nie zmieści w sobie wszystkich potrzebnych pudełek, pudełeczek i innych różności. Zdegustowana wywiozłam ją na działkę i tam w kąciku, nikomu niepotrzebna, zawalona rupieciami porastała kurzem. Prace wykończeniowe w domu posuwają się powoli na przód i tym samym jest coraz mniej materiałów budowlanych, i tak oto witrynka wyjrzała z kącika. Spojrzałam na nią raz, drugi, trzeci i... dostałam olśnienia, wyniosłam ją na dwór, obejrzałam dokładnie i wiedziałam, że to jet to:)  W ruch poszły narzędzia i pędzle, szlifowałam, malowałam i oto jest już u mnie jako dopełnienie kącika wypoczynkowego.

niedziela, 18 sierpnia 2013

Jaśniej

Przyjrzałam się uważniej swojej łazience w mieszkaniu i stwierdziłam, że jest ciemna i przeładowana dodatkami tak wyglądała wcześniej. Postanowiłam coś z tym zrobić bez wydawania pieniędzy, poszperałam w swoich koszykach i znalazł się dawno zapomniany komplet łazienkowy z francuskimi napisami, do tego ramki na zdjęcia (kupione 2 lata temu - bo były za 1/2 ceny i wciśnięte pod łóżko z nadzieją, że kiedyś się przydadzą) a w nich grafiki z Malowanego kokonu. Dzieło zwieńczyły skrzyneczki na kwiaty przeniesione z kuchennego parapetu. I tak jedne drobiazgi zastąpiły drugie i od razu w łazience zrobiło się jaśniej.
A oto efekt moich poczynań:

środa, 17 lipca 2013

Mogę gotować:)

Witam wszystkich serdecznie po urlopie, który spędziłam bardzo pracowicie na moim internetowym wygnanku.
Wreszcie mogę gotować w domu normalne posiłki zamiast jeść odgrzewane dania z mikrofalówki. Nie przepadam za gotowaniem ale z dużą radością zabrałam się do pichcenia co sprawiało mi ogromną radość. Kuchnia w Ryni jest utrzymana w podobnym stylu jak ta w Warszawie, dominują w niej ziołowe dodatki. Tak wygląda obecnie

środa, 26 czerwca 2013

Nie mogłam się oprzeć

Witam wszystkich serdecznie.
Czemu nie mogłam się oprzeć? Oczywiście dodatkom z motywem ziołowym do kuchni, które wypatrzyłam na blogach przekupkowych.
Labrekin był dostępny w 2 egzemplarzach więc kupiłam oba, wiem już co zrobię z drugiego - uszyję ozdobne przykrycia dla słoików z orzechami i okładkę na przepiśnik.


niedziela, 23 czerwca 2013

Jupi!!!

Wykończenie łazienki w domku jest już na finiszu i co ważne pamiętałam o aparacie fotograficznym;)
No to mały przegląd zdjęć z miejsca zbrodni aranżacyjnej:))))
Tak łazienka wyglądała na początku, tak to właśnie ta dziura

środa, 12 czerwca 2013

Zamiast :)

Stwierdzam z całą stanowczością iż mam bzika na punkcie klatek - inaczej nie można tego określić. Ale zacznę od początku - popsuł mi się portfel (cóż po 10 latach miał do tego prawo) postanowiłam kupić nowy. Udałam się więc na bazarek gdzie w jednym z pawilonów widziałam wcześniej idealny, niestety aby do niego dojść przeszłam obok sklepiku "Wszystko po 5 zł". No cóż, nie oparłam się pokusie obejrzenia jego zawartości (czasami są tam cudeńka za przysłowiowe grosze) i oto już po otwarciu drzwi ujrzałam ją i ... zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Efekt - nadal musi mi służyć popsuty portfel, ale za to stałam się posiadaczką wspaniałej kremowej dużej klatki.
Klatka składa się z dwóch części mogłam umieścić w niej kwiatek, bardzo podoba mi się takie rozwiązanie.
Dziękuję wszystkim za wizytę i cieplutko pozdrawiam:)

niedziela, 2 czerwca 2013

Pustynia

Witam wszystkich serdecznie!
Po półtora tygodniu nieobecności wróciłam z internetowej pustyni w jakiej położony jest mój dom. Wiem istnieje internet mobilny, ale u mnie łapie zasięg tylko przy bramie:(
No ale dosyć narzekania, postępy w pracach w domu są a owszem, tylko aparat został w Warszawie, więc zdjęcia najwcześniej za tydzień.
Dzisiaj chcę pokazać metryczkę jaką przygotowałam dla pewnej kruszynki.

Niestety nie posiadam wzoru, haftowałam ze zdjęcia. Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam cieplutko i zmykam popatrzeć co u Was:)

czwartek, 23 maja 2013

Anioły są wśród nas

Witam Wszystkich serdecznie.
Czy wierzycie w anioły? Ja wierzę, że są obecne w życiu każdego człowieka, poza tym bardzo je lubię. Nie tak dawno stałam się dumną posiadaczką prześlicznej Anieliczki.

poniedziałek, 20 maja 2013

Lubimy polne kwiaty i zioła

Witam wszystkich serdecznie i dziękuję za liczne odwiedziny.
Obecnie pracuję na dużym obrazkiem przedstawiającym polne kwiaty (całkowity wymiar ok. 55x75), który ma się tak prezentować

poniedziałek, 13 maja 2013

Lubię biel

Witam serdecznie. Och, lubię biel a szczególnie białe ozdoby. Właśnie przeistaczam kącik telewizyjny, nad TV zawisły białe drewniane półki na ozdobnych wspornikach, na wyższej półce stanął specjalnie wyszyty sampler z motywem klatek, który jest jednym z moich ulubionych.

czwartek, 9 maja 2013

Krecik z czeskiej kreskówki

Witam serdecznie stałych i nowych obserwatorów.
Dzisiejszy post nawiązuje do wcześniejszego, bo 3 letnia Julka, w odróżnieniu od jej starszej imienniczki na razie nie jest fanką księżniczek i różu. Julka uwielbia Krecika z czeskiej kreskówki, zresztą cóż ja również go lubię - kojarzy mi się z dzieciństwem. Tak więc specjalnie dla Niej przeszukałam internet i znalazłam świetny wzór do haftu krzyżykowego.
Oto efekt końcowy:

wtorek, 23 kwietnia 2013

Wyróżnienie

Kasia z Latte House przyznała mi wyróżnienie Liebster Blog, Kasieńko bardzi Ci za nie dziękuje. 
 
 
 
„Nominacja do Liebster blog jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
 
Oto pytania jakie mi zadała i moje odpowiedzi:
1. Góry czy morze? - morze
2. List w kopercie czy e-mail? - e-mail
3. Chata w górach, czy mieszkanie w mieście? - w mieście
4. Kolory ciepłe, czy zimne? - zimne
5. Kawa czy herbata? - herbata najlepiej zielona
6. Zima czy lato? - lato
7. Poranek czy wieczór? - wieczór
8. Moje marzenie to... dom na jeziorem
9.  Słodki czy kwaśny? - kwaśny
10. Gwiazdy filmowe czy na niebie? - na niebie
11. Samochód czy rower? - rower
 
A oto moje pytania:
1. Haft czy druty?
2. Książka czy film?
3. Dom czy mieszkanie?
4. Spacer czy rower?
5. Teatr czy kino?
6. Gwar czy spokój?
7. Jezioro czy morze?
8. W życiu chciałabym ...
9.  Jeśli wakacje to w ...
10. Ulubione miejsce to ...
11. Kwiaty z kwiaciarni czy polne?
 
I blogi, które nominuję:
 
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam wszystkich cieplutko:)

wtorek, 16 kwietnia 2013

Wszyscy lubimy kreskówki

Witajcie Kochani!
Wiele osób lubi kreskówki niezależnie od wieku ja zaś chętnie bawię się igłą i nitką.
Moje prace zrobiłam zgodnie z upodobaniami poszczególnych osób i tak Garfild zamieszkał na biurku Ani mojej koleżanki z pracy

sobota, 30 marca 2013

Wielkanoc



Wielkanocny pacierz
ks. Jan Twardowski

Nie umiem być srebrnym aniołem –
ni gorejącym krzakiem –
tyle Zmartwychwstań już przeszło –
a serce mam byle jakie.

Tyle procesji z dzwonami –
tyle już Alleluja –
a moja świętość dziurawa
na ćwiartce włoska się buja.

Wiatr gra mi na kościach mych psalmy
jak na koślawej fujarce -
żeby choć papież spojrzał
na mnie - przez białe swe palce.

Żeby choć Matka Boska
przez chmur zabite wciąż deski –
uśmiech mi Swój zesłała
jak ptaszka we mgle niebieskiej.

I wiem, gdy łzę swoją trzymam
jak złoty kamyk z procy –
zrozumie mnie mały Baranek
z najcichszej Wielkiej Nocy.

Pyszczek położy na ręku
sumienia wywróci podszewkę –
serca mojego ocali
czerwoną chorągiewkę.


Z okazji ŚWIĄT WIELKANOCNYCH serdeczne życzenia zdrowia, radości, smacznego jajka, mokrego dyngusa oraz wiosennego słońca życzę Wszystkim odwiedzającym i ich rodzinom.

WESOŁYCH ŚWIĄT!

sobota, 2 marca 2013

Pomóżmy Patrycji!!!

Witam, dzisiaj post nietypowy, zamieszczam w nim prośbę o pomoc dla Patrycji:

Liczy się każda złotówka, która w obecnej sytuacji jest na wagę złota.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.

wtorek, 22 stycznia 2013

Poduszki z haftem

Pewien czas temu zrobiłam na zamówienie dwie poduszki, jedna ze znanym już Wam wzorem Złomka była prezentem mikołajkowym dla chrześniaka pewnej uroczej Agi