wtorek, 22 października 2013

Niecierpliwa

Witajcie Kochani!
Bardzo dziękuję za Wasze rady, najbardziej spodobał mi się pomysł ze zdjęciami. Cierpliwość nie należy do moich zalet, a ściana drażniła mnie swoją pustką. Nie czekając długo sięgnełam po to co miałam pod ręką - starą tablicę korkową, kawałek materiału (połączenie lnu z bawełną), białe ramki zalegające w pudełku pod łózkiem i niebieski wianek. Trochę białej farby i tasiemki w brązowo-białą kratkę i ściana zyskała nowy wygląd. Oto rezultat moich poczynań.







Pozdrawiam Was cieplutko i jeszcze raz dziękuję za pomoc.

8 komentarzy:

  1. Bardzo ładnie to wygląda. Pozdrowionka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mała rzecz - a cieszy, też jestem z tych niecierpliwych:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie super!!!Pięknie wyeksponowałaś zdjęcia.A wianek też świetnie wygląda,ja jestem z tych wiankowych,więc jak dla mnie mogą wisieć wszędzie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. I wyszło bardzo fajnie:-)
    Pozdrowionka**
    P.S. Ja też z tych niecierpliwych :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie to wszystko zrobiłaś, elegancko prezentuje sie to pomieszczenie, wcale nie dużym nakładem pracy i oto chodzi! Ze wzorków korzystaj, one są z sieci, więc są ogólnodostępne, a moje podarowałam do wykorzystania. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny pomysł umieszczenia ramek na tablicy korkowej .
    Można przewieszać , dodawać nowe elementy bez robienia kolejnych dziur w ścianie:) Super !
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. ...no ślicznie wyszło! bardzo mi się podoba :-)) uściski M.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie poradziłaś sobie z problemem pustej gołej ściany - super masz wianek.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.