czwartek, 29 grudnia 2011

Malowanki i nie tylko

Jak nie pisałam to nie pisałam, ale tak bardzo chcę się podzielić moją odnowioną sypialnią, że nie mogłam się powstrzymać, tym bardziej że wszystkie prace wykonałam samodzielnie.
Tak wyglądały moje meble przed





a tak wygląda moja sypialnia teraz






jak widać krzesło postanowiło nie odbiegać kolorystycznie od reszty i ubrało się w sukienkę, którą uszyłam z resztek materiału zasłonowego przy pomocy mojej Zofii.

2 komentarze:

  1. przepięknie to zrobiłaś :-)) napisz mi jaką farbą pokrywałaś biblioteczkę? zaczynam " przerabiać" meble do nowego domku, kompletnie nie wiem jakie do tego używać farby, etc. uściski Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. sukienucha na krześle również śliczna :-))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.