Jak nie pisałam to nie pisałam, ale tak bardzo chcę się podzielić moją odnowioną sypialnią, że nie mogłam się powstrzymać, tym bardziej że wszystkie prace wykonałam samodzielnie.
Tak wyglądały moje meble przed
a tak wygląda moja sypialnia teraz
jak widać krzesło postanowiło nie odbiegać kolorystycznie od reszty i ubrało się w sukienkę, którą uszyłam z resztek materiału zasłonowego przy pomocy mojej Zofii.
przepięknie to zrobiłaś :-)) napisz mi jaką farbą pokrywałaś biblioteczkę? zaczynam " przerabiać" meble do nowego domku, kompletnie nie wiem jakie do tego używać farby, etc. uściski Magda
OdpowiedzUsuńsukienucha na krześle również śliczna :-))
OdpowiedzUsuń