Witajcie Kochane!
Na wstępie chciałabym bardzo, ale to bardzo podziękować wszystkim za słowa otuchy pod postem "Mała rzecz", za oknem szaro, buro i ponuro ale staram się nie poddawać i znajdować radość w drobiazgach.
Takim umilaczem mogą być kolorowe akcenty, mój wybór padł na niebieski, który kojarzy mi się z odpoczynkiem nad wodą, czyli wspaniałym relaksem bo kocham wodę i basta:) Pierwszy akcent to mój ukochany fotel nie przypuszczałam jednak, iż niebieskomania rozprzestrzeni się na resztę mieszkania.
Niebieski zawitał do kuchni, najpierw były wygrzebane w SH imbryk do herbaty i cukiernica, potem pojawiły się świeczki, wstążeczki itp., nie mogło zabraknąć również niebieskich haftów a na koniec hiacynty - nie tylko niebieski ale do tego cudnie pachnące.
...masz rację, niebieski, błekit, jest magicznym kolorkiem:-) ja też sie zakochałam w nim i rozprzestrzenia się również na cały moj domek! usciski:-) i całuski ***
OdpowiedzUsuńJa też kocham błękit, niebieski, morski i każdą inną odmianę tego koloru. U mnie on króluje w sypialni i troszeczkę w kuchni.
OdpowiedzUsuńOgólnie nie lubię niebieskiego we wnętrzach, może nie jestem taka odważna. Ale jak patrzę na Twoją kuchnie to zmieniam zdanie i muszę przyznać że niebieski ma moc. Pięknie go wkomponowałaś w moje ulubione beże. Strasznie podoba mi się ta Tilda której chyba wystarczy ubrać inny szaliczek oraz skarpetki i wspaniale wpisze się w inną kolorystykę.
OdpowiedzUsuńAnielica pochodzi od Anetki, która prowadzi bloga "Pracownia Fogii".
UsuńPozdrawiam :)
Niebieski to jeden z moich ulubionych kolorów, który towarzyszy mi od lat :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego niedzielnego wieczoru życzę.
Te niebieskości....są piękne. Moja kuchni to połączenie bieli, beżu i wszelkich odcieni niebieskiego. Kocham detale takie jak Twoje :)
OdpowiedzUsuńPrzytargałam dziś ze złomowiska żeliwne garnki...niebieskie:) Wiosenna przepowiednia niech się stanie:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby i szklarniowy ogródek super!
OdpowiedzUsuńHafty cudne. Piękne te Twoje niebieskości.
OdpowiedzUsuńu mnie też zrobiło się nieco niebiesko.... pewnie jutro coś pokaże u siebie a hafcików zazdroszczę, bo sama juz dawno nie haftowałam...a bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPiękne dodatki, szczególnie obrazeczki przypadły mi do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło