środa, 28 maja 2014

Pomyłka

Witajcie Kochane.
Za błędy trzeba płacić, tak było w przypadku mojego Ludwiczka. Po przemalowaniu ubrałam go w pokrowiec w niebieskie paski uszyty z bawełnianych zasłonek i była to pomyłka
- po pierwsze materiał rozciągał się jakby był z gumy
- po drugie jednak wolę beże.
Ludwiczek dostał więc nowe poduchy (bardzo podobne do obicia kanapy) i tym razem wyszły spod ręki fachowca.




Pierwsze podejście


Po zakupie




Pozdrawiam Was cieplutko i zmykam bo czy same mi się zamykają:)

10 komentarzy:

  1. teraz wygląda bardzo dostojnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę ,że większości meblom w stylu ludwikowskim lepiej pasują delikatne kolorystycznie tkaniny, niż te w nowoczesne wzory.Dlatego 2 wersja podoba i się dużo bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja się chyba nie odważę zmienić swoich...a len kupiony już z 2 lata temu..hihi

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały fotel :)) Uwielbiam Ludwiki :)) Pasuje do niego ta szara tkanina obiciowa. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. super przemiana, chyba jednak warto było zainwestować w ten fotel ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Boski ten Twój ludwiczek.Pokrowiec niepotrzebny bo ten beż pasuje mu doskonale, ale poduszeczki za to już bardzo ładne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ dostojny ten Twój Ludwiczek, teraz na pewno to Twój ulubiony fotel, bo pięknie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. aaaaaaaaaaa jaki piękny Ludwiczek!!! Pozazdrościć!! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.