Witajcie Kochane!
Anioły - dychy opiekuńcze, niektórzy (w tym i ja) wierzą w ich opiekuńczą moc. Moje anielskie figurki czekały sobie spokojnie w koszyku, aż sobie o nich przypomnę. Zwiastun ich powrotu był nieśmiały, pierwszy anioł przycupnął pod szklanym kloszem w łazience teraz pojawiły się następne, jeden rozgościł się na stoliku do kawy (na tacy pierwotnie ciemnobrązowej)
dwa kolejne na półce nad TV (przy moich ulubionych haftach)
ostatni stanął pod kloszem na komodzie w towarzystwie nowo wyszytych monogramów
nad komodą zawisł nowy (jak dla mnie) obraz kupiony w moim ulubionym SH za ... 7 zł (to się nazywa udany zakup:)
Pozdrawiam Was cieplutko Kochane i życzę miłego tygodnia:)
Nieustająco twierdzę, że anioły są dobre na wszystko:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPiękne anioły, piękne z nimi aranżacje!
OdpowiedzUsuńWitaj:))) Pięknie u Ciebie, anioły prezentują się fantastycznie. U mnie również ich nie brakuje, uważam że to dobre opiekuńcze duchy...i w domu nie może ich zabraknąć:))) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam anioły:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Aniołom towarzystwo pięknych hafcików bardzo służy :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia !
Śliczne aniołki :) Doskonały dodatek do haftów :)
OdpowiedzUsuń