sobota, 28 maja 2016

Wnętrze z granatem - przedpokój

Witajcie Kochane!
Czas przecieka mi między palcami, jednocześnie dzieje się mnóstwo rzeczy i tych dobrych - jak postępujący remont, jak i tych złych - jak choroba teściowej. Ten post miał powstać już jakiś czas temu, ale dopiero teraz znalazłam czas na jego opublikowanie. Dzisiaj krótka fotorelacja ukazująca efeet pracy mój i Młodej, która pomagała tapetować.
Oto nowy przedpokój z nutką granatu.








Pozdrawiam cieplutko:)


EWA

4 komentarze:

  1. no to z Was para fachowców....tapetowanie wyszło Wam na 6....

    OdpowiedzUsuń
  2. Tapeta prezentuje się znakomicie :) bardzo zgrabnie udało Wam się wkomponować szafkę na buty i półki nad drzwiami :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.