sobota, 11 lutego 2012

Tęsknota...

Mam serdecznie dosyć obecnej pogody - minusowe temperatury nie nastrajają mnie pozytywnie, nie cierpię zimy, bo ja jestem ciepłolubna i Ogromnie Tęsknię Za Wiosną. W tym roku oczekuję jej z wyjątkową niecierpliwością, której powodem jest budowa letniego domu:) Mam już wszystko zaplanowane (sama go projektowałam). W głowie poukładałam sobie jak będzie wyglądać każde wnętrze, sporo mebli pojedzie tam z mojego mieszkania, w którym też będę mogła trochę poszaleć. Wiem to nienormalne, ale czas ma znaczenie - im szybciej zacznę budowę tym szybciej skończę i będę mogła mieć czas na ogród i własne przyjemności. Czasami mówię sobie kobieto wyluzuj, nie wszystko na raz, ale ten głos ginie w potoku różnorakich pomysłów dekoratorsko-robótkowych:(
No dobra koniec tego biadolenia, na pocieszenie wprowadziłam wiosenny nastrój do kuchni, może wyjdzie oknem na zewnątrz. Oto parę migawek:





Serdecznie witam wszystkich podczytywaczy i bardzo dziękuję za komentarze pod moimi postami:)

13 komentarzy:

  1. Kochana! Pięknie u Ciebie:). Wiosennie i wesoło! A słoneczko coraz wyżej i wiosna na pewno niedługo przyjdzie (sama też się tak pocieszam:). A perspektywy masz cudne, więc zbieraj siły i koncepcje! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam. Pięknie przystoiłaś kuchnię. Uwielbiam takie małe kokardki tu i tam:)mam do nich słabość. Kochana u Ciebie już wiosna:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie u Ciebie i nastrojowo:) ślicznie!
    Ja też tęsknie bardzo za ciepełkiem i wiosną.
    Życzę aby marzenia z domkiem szybko się spełniły:) Serdecznie pozdrawiam*

    OdpowiedzUsuń
  4. Petronelko, miło u Ciebie i wiosennie.
    To wspaniale, że wraz z prawdziwą wiosną rusza budowa Twojego letniego domu. Zazdroszczę Ci tego, że będziesz go meblować i przystrajać tak jak chcesz.
    "Ta zima w końcu musi minąć. Zazieleni się, urośnie kilka drzew." Tak sobie śpiewam i tak musi być. Idzie ku lepszemu, ponoć siarczyste mrozy nas opuszczają. Życzę więc dobrego humoru i jak najszybszej realizacji planów.
    Serdeczności :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Petronelko - przepiękna skrzyneczka!!! :)

    Zapraszam więc na CANDZIAKA na:
    http://mysweetie-shop.blogspot.com/2012/02/candy-na-otwarcie.html

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też chcę wiosny!!!!
    Spełnienia marzeń budowlanych życzę!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba wszyscy już tęsknimy za wiosną. U Ciebie już kolorki wiosenne, aż mi się cieplej zrobiło. Jednak nawet odrobinę zielonego koloru i kacik wiosennie gotowy!
    Muszę chyba też wpuścić wiosnę, choc jakis mały kwitnacy hiacynt na kuchenne okno, bo na wiecej na razie brak czasu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przed wiosną trzeba troszkę formę podreperować:) - bardzo dobrym sposobem jest odśnieżanie podjazdu:) czuję, że jeszcze kilka takich śnieżnych dni i na wiosnę będę smukła jak nigdy;) POLECAM, hehhe:)
    Ogromnie zazdroszczę tego letniego domku - też taki nam się marzy na działce za domem, może kiedyś, kto wie.....:)
    Ładnie przystroiłaś kuchnię - radośnie bardzo.
    POZDRAWIAM
    i dziękuję za miłe odwiedziny u mnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna jest ta osłonka i te trawki z IKEA :)

    OdpowiedzUsuń
  10. witam :) bardzo ładnie tu u Ciebie :))

    odnośnie zgłaszania prac na wyzwanie - wystarczy wykonać coś zgodnie z wytycznymi wyzwania, zamieścić w osobnym poście na swoim blogu podając, na które wyzwanie jest praca (z linkiem do bloga szuflady i posta wyzwaniowego), a następnie w komentarzu na blogu szuflady pod postem z wyzwaniem zamieścić link do notatki na własnym blogu z wykonana pracą. W razie wątpliwości pisz, chętnie pomogę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne masz to zacisze ! Teraz nie dziwię się, że tak bardzo czekasz na dzbanek en Provence i wiaderka :-) ładnie wkomponują się u Ciebie, cieszę się, że trafią do takiego cieplutkiego domeczku :-) nie były u mnie długo, ale tak się zapełniło ostatnio, że nie dały się złożyć na kupkę jak np. zasłonki :-))) niech Ci dobrze służą, już pewnie są przed Twoim domkiem:-) pozdrawiam Cię cieplutko Magda

    OdpowiedzUsuń
  12. Już dziesięć dni minęło od publikacji posta i widzę, że Twoje starania nie poszły na marne. Ostatnie dni przecież są troszkę cieplejsze i nawet słoneczko świeci pięknie przez cały dzień :) Przynajmniej u mnie - mam nadzieję, że i u Ciebie widać już wiosnę :)
    Bardzo fajną masz tą skrzyneczkę z napisem Garden i te malutkie sansewiery wyglądają w niej uroczo :)
    I te ciasteczka.. - nie mogę jeść to chociaż sobie popatrzę, pycha! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Pati, napisz, czy przesyłka dotarła? uściski :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.